Dziś w nocy odszedł Eimuntas Nekrošius. Piszę to ze ściśniętym gardłem, przez które nie chcą przejść wszystkie wielkie słowa, które wyraża się w takich momentach, a na które Nekrošius, jak mało która osobowość tworząca europejską kulturę ostatnich dekad, zasłużył. Do tych zasług odniósł się zresztą w swoim stylu, w jednej ze scen z pochodzącego sprzed... Continue Reading →